27 grudnia po godzinie 7:00 w Białce policjanci z suskiej drogówki zatrzymali do kontroli samochód marki BMW. Jak się okazało, za kierownicą pojazdu siedział 44-letni mieszkaniec powiatu suskiego, którego skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie ciężko wytłumaczyć. „Kierował” samochodem mając ponad 2,3 promila w organizmie.
Drugi z nietrzeźwych kierujących został zatrzymany w Jordanowie. Patrolujący miasto policjanci tuż po północy zauważyli quada, na którym przyjechało na stację paliw dwóch mężczyzn bez kasków ochronnych. Kierowcą pojazdu okazał się 20-latek, natomiast pasażerem jego o rok starszy kolega. Obaj są mieszkańcami powiatu suskiego. Kierowca, który jak się okazało, nie posiadał żadnych uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu – z wynikiem 2 promili.
Po sprawdzeniu kierowcy przyszła kolej na sprawdzenie pojazdu, którym poruszali się mężczyźni. Quad był niedopuszczony do ruchu i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Teraz kierowca quada, jak i kierowca BMW będą odpowiadać karnie, gdyż za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi grzywna, ograniczenie wolności lub kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów orzekany na okres od 3 do 15 lat oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5000 zł do 60 000 złotych. 20-latek poruszający się quadem musi też liczyć z tym, że w związku z brakiem obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej użytkowanego na drodze publicznej quada otrzyma karę finansową z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Po raz kolejny przypominamy, że wsiadając za kierownicę, po tym jak wcześniej spożywaliśmy alkohol ryzykujemy życie swoje, ale i innych uczestników ruchu drogowego.
Źródło: KPP w Suchej-Beskidzkiej