Pierwszy zaprezentuje się Huragan Inwałd, którego konfrontację z Amatorem Babica zaplanowano na 12.00. Podopieczni Kamila Wołczyka zaczęli sezon od nieoczekiwanej porażki w Sułkowicach-Bolęcinie. Zatem teraz będą chcieli się zrehabilitować. Tym bardziej, że jedna z najsłabszych ekip poprzednich rozgrywek na tym szczeblu na inaugurację została rozbita aż 1:6 przez beniaminka z Paszkówki. To pokazuje, że babiczanie nadal nie są w najwyższej dyspozycji.
Pięć godzin później, czyli o 17.00 formę sułkowickiego Znicza zweryfikuje Iskra Klecza, która na początek pokonała 6:2 Przełęcz Kossowa. I w niedzielnym meczu będzie faworytem, ale goście podbudowani wygraną nad Huraganem na pewno tanio skóry nie sprzedadzą.
Jednak najtrudniejszy rywal czekać będzie w niedzielne popołudnie (godz. 17.00) na Burzę Roczyny. Zespół Mateusza Siwca gościć będzie bowiem w Brzeźnicy, gdzie miejscowa Nadwiślanka nie zwykła przegrywać, a przy tym ma w tym sezonie wysokie aspiracje. Tyle, że i roczynianie nie są chłopcami do bicia, lecz jednym z kandydatów do awansu.
woc Fot. Wojciech Ciomborowski