24-letni mieszkaniec gminy Wieprz wykorzystał nieuwagę właścicielki pierścionka i ukradł go. Pierścionek, zdobiony szlachetnymi kamieniami był wart dwa tys. zł. – Sprawca po kradzieży odczekał kilkanaście dni, aż sprawa przycichnie, a następnie oddał pierścionek do lombardu w sąsiedniej miejscowości – informuje rzecznik wadowickiej policji.
Tak policjanci wpadli na trop biżuterii. Kobieta odzyskała pierścionek (jak się okazało zaręczynowy), a sprawca odpowie za kradzież, za co grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.