Można powiedzieć, że Żuraw wszedł do klasy okręgowej z drzwiami, będąc bezapelacyjnie najlepszą drużyną I grupy wadowickiej A klasy. Pierwsze mecze nowego sezonu pokazały, że to nie dotychczasowi rywale krzeszowian byli słabi, lecz to właśnie beniaminek wyraźnie przerastał poziom rozgrywkowy na jakim występował. Wszak po wzmocnieniach, w tym sięgniecie po znakomicie znanego targanickiej publiczności Jakuba Rusinka, sprawiło, że i w okręgówce Żuraw radzi sobie wybornie. Jest przy tym bezkompromisowy. Z ośmiu dotychczasowych spotkań wygrał pięć, a w trzech innych poległe. W Targanicach wierzą, że w niedzielę na koncie krzeszowian pojawi się czwarta porażka. A jak wiadomo wiara potrafi góry przenosić.
woc Fot. Wojciech Ciomborowski