Biegi OCR (przeszkodowe), to stosunkowo młoda forma sportu, która zyskała popularność w ostatnich latach. Polegają na pokonywaniu różnego rodzaju przeszkód na trasie biegu: mury, przeszkody wodne, błoto, ścianki, zawiesia i wiele innych.
Na Mistrzostwach w Belgii Pani Martyna weźmie udział w biegach na dwóch dystansach: krótki (3 km) oraz długi (15 km). Ma nadzieję, że uda się jej zapisać również na trzeci bieg – dystans 100 m naszpikowany przeszkodami. Paradoksalnie największą przeszkodą są finanse. Póki co dyscyplina jest niszową, stąd ciężko o pozyskanie sponsorów. Pani Martyna pokrywa sama wszelkie koszty treningu – opłaty w klubie, zakup urządzeń i sprzętu, odżywki, ubiór, a także suplementy diety. Również dojazdy na treningi i zawody wchodzą w koszt własny. Wpisowe na zawody także leży po jej stronie.
Może kiedyś ten sport będzie współfinansowany tak jak inne dziedziny sportowe. Koszty są ogromne! Nagrody za zwycięstwa nie są wielkie. Z pewnością nie jest to sport dający korzyści materialne, ale dający wiele satysfakcji – mówi Pani Martyna.
Miejmy nadzieje, że kiedy biegi przeszkodowe zadebiutują na Olimpiadzie – staną się częścią Pięcioboju Nowoczesnego sportowcy uprawiający tą wymagającą dziedzinę zostaną docenieni!
O Pani Martynie pisaliśmy na łamach Nowin Andrychowskich – kto nie miała okazji zapoznać się z materiałem zapraszamy do lektury >>>TUTAJ
Polecamy także rozmowę z Panią Martyną i oczywiście podczas wrześniowych Mistrzostw Świata będziemy dopingować i trzymać kciuki!
ap, Fot. Anna Płonka