Jak dowiedzieliśmy się od rzeczniczki prasowej Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach Agnieszki Petek, na miejsce wezwano saperów, którzy mają dojechać jak najszybciej do Andrychowa. Ustalą oni, czy rzeczywiście jest to niewybuch. Cały czas natomiast na miejscu są stróże prawa. Nie zdecydowano się na ewakuację ani mieszkańców pobliskich bloków ani uczniów, nauczycieli czy innych pracowników Szkoły Podstawowej nr 5.
Aktualizacja:
Saperzy przyjechali i stwierdzili, że znaleziony przedmiot w sąsiedztwie ronda przy ulicy Lenartowicza i szkoły „piątki”, to coś, co nie stanowi zagrożenia dla ludzi i mienia. W związku z tym znaleziskiem zajęli się strażacy z andrychowskiej jednostki PSP, którzy stwierdzili, iż najprawdopodobniej mamy do czynienia z mocno zardzewiałym zbiornikiem ciśnieniowym.
jd Fot. Jacek Dyrlaga

