Wczoraj czwartoligowy Beskid poległ na własnym stadionie z Orłem Ryczów 0:3. A już dziś w Ryczowie spotkały się rezerwy tych drużyn. Z uwagi na opady deszczu, spotkanie odbywało się w bardzo trudnych warunkach. Zdecydowanie lepiej poczynali sobie w nich goście, którzy od pierwszej minuty zdominowali wydarzenia na murawie. Po kwadransie gry wynik otworzył Daniel Wróbel, a jeszcze przed przerwą na 2:0 prowadzenie podwyższył Daniel Kuźma. Po zmianie stron hat-trickiem popisał się Michał Misiek, a gospodarze pokusili się o honorowe trafienie. Nie był to jednak koniec strzeleckich popisów. Z rzutu wolnego przymierzył Patryk Zemła, a rezultat na 7:1 dla Beskidu II ustalił ten, który go otworzył, czyli Daniel Wróbel
Orzeł II Ryczów – Beskid II Andrychów 1:7 (0:2)
*****
Do szóstej kolejki nie tylko na pierwszą wygraną, ale i pierwsze punkty czekali piłkarze Groni Zagórnik. W starciu z Orłem Radocza nie byli faworytem. Tymczasem zagrali jak z nut. Przynajmniej w ataku. Wszak sześć bramek strzelonych na jakimkolwiek poziomie rozgrywkowym robi wrażenie. W tej sytuacji na trzy stracone gole można przymknąć oko.
Gronie Zagórnik – Orzeł Radocza 6:3
*****
Spotkanie Leskowca Rzyki z rezerwami Jałowca Stryszawa miało kilka kulminacyjnych momentów. Pierwsza odsłona wyraźnie należała do gospodarzy, którzy swoją przewagę udokumentowali bramką Jakuba Turka. Przerwa wyraźnie im jednak zaszkodziła, bo po niej głowami zostali w szatni. Efekt? Dwie szybko stracone bramki.
Odwrócenie losów meczu przez stryszawian podziałało na rzyczan jak zimny prysznic. Ruszyli do odrabiania strat. Znakomitą okazję ku temu miał Paweł Ryczek, ale z rzutu karnego zamiast do bramki trafił w poprzeczkę. Zrehabilitował się w 80 min. precyzyjnie wykonując rzut wolny, po którym bramkę strzałem głową zdobył Krzysztof Polak, jak się okazało ustalając wynik. – Remis jest sprawiedliwy. Niby zmarnowaliśmy rzut karny i mieliśmy szansę zdobyć gola na 3:2, ale i rywale mieli dobre okazje, więc wynik uważam za sprawiedliwy – mówi Adrian Żydek, grający trener Leskowca Rzyki
Leskowiec Rzyki – Jałowiec II Stryszawa 2:2 (1:0)
*****
W sobotę atutu własnego boiska nie wykorzystały rezerwy Halniaka Targanice, które w starciu z Relaksem Wysoka nie zrobiły nawet sztycha. Za to goście trzykrotnie umieścili piłkę w siatce i tym samym po raz drugi w tym sezonie wyjechali z Targanic w wyśmienitych humorach. Wcześniej pokonali targaniczan 3:1 w meczu II rundy Pucharu Polski.
Halniak II Targanice – Relaks Wysoka 0:3
*****
W tabeli z kompletem 18 punktów prowadzi Beskid II Andrychów. Leskowiec Rzyki (6) jest dziewiąty, Halniak II Targanice (3) jedenasty, a Gronie Zagórnik (3) zajmują dwunastą lokatę.
woc Fot. Facebook/Beskid II Andrychów