Godzinę później wyjechali na ul. Szarych Szeregów do kolejnego pożaru traw. Na miejscu, zaraz za wypaloną trawą, znaleźli leżącego mężczyznę. Miał na sobie ślady sadzy, nie było z nim kontaktu. Strażacy udzielili mu pierwszej pomocy, następnie zajął się nim Zespół Ratownictwa Medycznego. Niedługo potem mężczyzna przyznał się do podpalenia traw. Gdy już to zrobił, zatruł się dymem z pożaru i stracił przytomność. Na szczęście dzięki strażakom nie doszło do tragedii.
Strażacy w okresie wiosennym podejmują mnóstwo interwencji. Miniony weekend był rekordowy pod tym względem. Razem ze strażakami apelujemy do mieszkańców o ostrożność.
Ruszyła kampania „Stop pożarom traw”!
Przełom zimy i wiosny to okres, w którym wyraźnie wzrasta liczba pożarów traw na łąkach i nieużytkach rolnych. Spowodowane jest to wypalaniem suchych traw i pozostałości roślinnych. Obszary zeszłorocznej wysuszonej roślinności są doskonałym materiałem palnym, co w połączeniu z nieodpowiedzialnością ludzi skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów. Za większość pożarów traw odpowiedzialny jest człowiek. Niestety, wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w sposób naturalny glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne.
W 2016 roku powstały 36 442 pożary traw. Spłonęło 12 036 ha traw.
W 2016 roku odnotowano 6 ofiar śmiertelnych i 81 rannych.
Należy pamiętać, że:
– wypalanie traw jest zabronione na podstawie kodeksu wykroczeń, który przewiduje za to karę grzywny w wysokości nawet do 5000 zł.
– jeśli wypalanie traw spowoduje pożar, w którym zagrożone zostanie mienie lub życie, można trafić do więzienia nawet na 10 lat.