– Zarówno na zewnątrz jak i w środku unosił się gryzący dym, który utrudniał widoczność i oddychanie – piszą rzecznicy KPP w Wadowicach. – Policjanci zachowali zimną krew i wyważyli drzwi, gdy tylko usłyszeli, że z mieszkania wydobywają się głosy wołania o pomoc. W środku lokalu leżał na wpółprzytomny mężczyzna, który bełkotliwie wzywał pomocy.
Policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy. Ten był w stanie nietrzeźwym. Badanie wykazało trzy promile w wydychanym powietrzu.
Ocalony to 46-latek, został przewieziony do szpitala, gdzie przebywa na obserwacji. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.