Przed nami trzynasta, ostatnia jesienią, kolejka spotkań wadowickiej A klasy. Dla kogo przewrotnie okaże się szczęśliwa, a komu zgodnie z przesądem przyniesie pecha?
Wszystkie spotkania tej serii gier zaplanowano na 11 listopada. Z reprezentantów gminy Andrychów najłatwiejsze zadanie czeka sułkowicki Znicz. Nie dość, że zagra (mecz o 13.00) na własnym stadionie, to jeszcze jego rywalem jest bardzo przeciętny Amator Babica.
Znacznie trudniejsza przeprawa czeka o 13.00 Huragan Inwałd. Co prawda on również wystąpi na własnym stadionie, ale jego rywalem będzie bardzo solidna jesienią Przełęcz Kossowa, która nieprzypadkowo zajmuje wysoką piątą lokatę. Niemniej goście jutrzejszego spotkania na wyjazdach radzą sobie przeciętnie (w pięciu meczach doznali trzech porażek), a podopieczni Kamila Wołczyka w tej rundzie u siebie jeszcze nie przegrali.
Natomiast wyjazdowa konfrontacja (początek zawodów o 13.00) czeka Burzę Roczyny. Lider rozgrywek uda się na zawsze gorący stadion Wisły Łączany. A jak trudno na nim o punkty pokazuje fakt, że gospodarze w pięciu meczach doznali na nim tylko jednej porażki. Jednak podopieczni Mateusza Siwca doskonale zdają sobie sprawę o jaką stawkę toczy się gra i zapewne zrobią wszystko aby zwyciężyć i tym samym spędzić przerwę zimową w fotelu lidera.
woc Fot. Wojciech Ciomborowski