Historia miasta widoczna jest w jego kształcie urbanistycznym, w układzie ulic, placów, w murach kamienic… tam najczęściej sądzimy. Tylko, że miasto to nie las, samo nie rośnie, muszą go tworzyć ludzie, ich wspólny wysiłek, zamysł, codzienna praca i zgoda. Wznosili nie tylko mury, ale przede wszystkim tworzyli oświatę, kulturę, służbę zdrowia, przemysł i służby komunalne, budowali samorząd, tworzyli rady gminne i brali na siebie odpowiedzialność za wspólne dobro. I o nich, albo raczej im poświęcona jest książka zredagowana przez Andrzeja Frysia, Marię Pytel-Skrzypiec, Teresą Putek i Darię Rusin. To zbiór kilkuset biogramów andrychowian, którzy tworzyli miasto i jego dzieje. Są wśród nich takie nazwiska, bez których tej historii by nie było: Ankwicze, Anteccy, Bobrowscy, Czeczowiczki, Duninowie, Frysiowie, Lenartowicz, Potoccy, Reyowie, Romerowie, Wietrzni, Wolfowie czy Zielińscy. Autorzy andrychowskiego „Who is who” zastrzegają się, że to niepełny zbiór, że trzeba będzie go uzupełniać i poprawiać. Nie może być inaczej i być nie mogło, bo historia się nie skończyła, jak wieszczył Fukuyama, piszemy ją nadal, my żyjący dziś i będą ją pisać ci, którzy przyjdą po nas. A dla tych, którzy czytając „Kto był kim w Andrychowie” pomyślą, że kogoś tam brakuje, jest tylko jedna rada: Spiszcie taki biogram i dostarczcie go autorom, aby następne wydanie było pełniejsze. Pisanie takiej książki nie skończy się nigdy. red
Kto był kim w Andrychowie
Informacje, 15 stycznia 2018 10:46
W minionym roku Andrychów obchodził swoje 250-lecie, więc był czas do podsumowań i historycznych refleksji. Jedną z najciekawszych publikacji z tego czasu polecamy dziś naszym Czytelnikom: „Kto był kim w Andrychowie”. Wciąż jest do dostania – za darmo – w księgarniach i siedzibie Towarzystwa Miłośników Andrychowa.
