Przejdź do treści

Jaśniej i taniej

Informacje, 26 września 2017 12:27

Godzina oświetlania sali sportowej w szkole w Rzykach jeszcze niedawno kosztowała 27 zł… a teraz, choć jest jaśniej – tylko 7 zł. I tak będzie we wszystkich klasach i na korytarzach. Szkolne rachunki za prąd spadną o blisko 70 proc. z 25 tys. rocznie do 8-9 tys.

Podziel się

To efekt wymiany kilkuset punktów świetlnych w całej szkole – tradycyjne jarzeniówki i żarówki zastąpiły ledy. Za kilka dni prace w Rzykach się zakończą, a krakowska firma ECO NEW – ECO MARINE zabierze się za wymianę oświetlenia w szkole w Roczynach. Dzisiaj – 26 września – w Urzędzie Miejskim została zawarta umowa w tej sprawie. Podpisali ją ze strony gminy zastępca burmistrza Mirosław Wasztyl i skarbnik Dorota Żywioł oraz Piotr Pilch prezes ECO NEW – ECO MARINE. Wartość tego kontraktu sięga 325 tys. złotych. 
Taniej
Do tej pory już wszystkie andrychowskie przedszkola mają nowe ledowe oświetlenie, a do tego wyposażono w nie szkoły w Brzezince i w Rzykach. Następne w kolejce są Roczyny i Zagórnik. Nowe oświetlenie gmina zainstalowała także w przychodni VENA przy ul. Starowiejskiej. 
– To większy plan rozpisany na kilka lat – mówi wiceburmistrz Mirosław Wasztyl. – Jego częścią są też termo modernizacje m.in. placówek oświatowych. Szacujemy, że po tych inwestycjach koszty ich utrzymania zmniejszą się o ponad połowę. A samo zużycie energii elektrycznej o ok. 70 proc.
Przykład, że to realne podaje dyrektor szkoły w Rzykach Andrzej Janus. Pokazuje nam salę sportową w szkole i mówi: – Wcześniej oświetlały ją 24 lampy sodowe i to kosztowało nas 27 zł za godzinę oświetlania sali. Teraz jest to zaledwie 7 zł. To kolosalna różnica.
Tę ciekawą informacje uzupełnia Piotr Pilch, prezes wykonawcy – ECO NEW – ECO MARINE: – Te 24 lampy sodowe to było w sumie 9600 Watów, a teraz jest tylko 15 lamp, które świecą jaśniej i pobierają łącznie tylko 2850 Wat. Więc rachunek jest prosty.
Ledy już sprawdziły się na andrychowskich ulicach, gdzie kilka lat temu wymieniono ponad dwa i pół tysiąca punktów świetlnych, a po tym roczne rachunki za energię zmniejszyły się o 700 tys. zł.
Jaśniej
Po wymianie tradycyjnego oświetlenia w szkołach zmiejsza się ilość punktów świetlnych, ale nie robi się przez to ciemniej, wręcz odwrotnie. Piotr Pilch liczy: – W szkole w Rzykach było ponad 720 punktów świetlnych, a będzie niespełna 300, ale dadzą one więcej światła niż stare lampy.
Normy zapisane w prawie mówią, że w każdym punkcie w klasie lekcyjnej musi być min. 300 luksów (jednostka natężenia światła), ale już nad ławką każdego ucznia, jak i przy tablicy, powinna świecić lampa dająca 500 luksów. 
– W Rzykach były takie klasy, gdzie średnia natężenia światła wynosiła zaledwie połowę tej wartości – mówi Piotr Pilch. – Po wymianie już bezwzględnie jest to wymagane 500 luksów, co potwierdzają pomiary.
Nie bez znaczenia jest jakość tego światła. – Ledy dają światło, które w 99 proc. imituje światło słoneczne, a my dobraliśmy mu jeszcze barwę lekko żółtawą – mówi Piotr Pilch. – Dlatego bardzo poprawia to np. nastrój uczniów, co ma wpływ na wyniki w nauce.
Dyrektor Janus dodaje, że nowe oświetlenie jest nie tylko jaśniejsze i tańsze, ale też bezpieczne, wyposażone w nową instalację, już nie aluminiową, ale miedzianą i do tego antyporażeniową. Poza tym w klasach na drugim piętrze przy okazji wymiany oświetlenia zainstalowano podwieszane sufity.
Instalowane w Andrychowie oświetlenie ledowe oparte jest na produktach polskiej firmy Miloo Lighting, a świecące w nich diody elektroluminescencyjne (LED) produkowane są w Korei Południowej i USA.
mn

Podziel się

Audycje / Posłuchaj więcej podcastów

Skip to content