Przystępując do meczu z Pretorianami andrychowianie mieli na koncie komplet trzech wygranych, a ich rywale zamykali stawkę. Stąd wskazywanie faworyta do zwycięstwa nie było niczym trudnym. Tymczasem po pierwszej kwarcie to rywale Hustlerów prowadzili. Co prawda 15:14, ale jednak.
Krótka, męska rozmowa w przerwie między kwartami wystarczyła, aby sytuacja została szybko opanowana. Dwie kolejne odsłony zespół spod Pańskiej Góry wygrał różnicą 14 punktów, a ostatnią ośmioma punktami, bezdyskusyjnie triumfując 90:55. Co warte podkreślenia andrychowianie zagrali drużynowo, dzieląc między siebie nie tylko zdobywane punkty, ale i minuty na parkiecie. A jedynym elementem, który szwankował były rzuty z dystansu. Na osiemnaście prób udane były tylko cztery, co daje zaledwie 22,2 proc. skuteczności.
Wygrana nad Pretorianami pozwoliła Hustlerom awansować na drugie miejsce w swojej grupie II ligi. Tracą co prawda punkt do prowadzącego Maximus Team (ma 9 punktów), ale ten rozegrał o jedno spotkanie więcej. Po 7 punktów po czterech meczach mają drużyny Snipers i Akademia Basketu.
Hustlerzy Andrychów – Pretorianie 90:55 (14:15, 24:10, 26:12, 26:18)
Hustlerzy: Cholewa (6 pkt. 1×3, 4 as., 3 prz.,1 zb.), Jarosz (8 pkt., 6 zb. 1 as.), Ł. Majewski (8 pkt. 1×3, 13 zb., 2 bl., 1 as., 1 prz.), W. Majewski (2 pkt., 1 zb., 1 as.), Maryon (13 pkt. 1×3, 4 as., 3 zb., 1 prz.), Mrzygłód (2 pkt., 1 zb., 1 as., 1 prz.), Obrzud (11 pkt. 1×3, 3 zb., 1 as., 1 prz.), Rokowski (13 pkt., 7 as., 4 zb.), Szumowski (6 pkt., 2 zb., 2 as., 1 prz.), Tomiak (15 pkt., 5as., 3 zb., 3 prz.), Wiśniewski (6 pkt., 7 zb., 2 as.)
woc