Przejdź do treści

Huragan z wygraną, Znicz na remis

Sport, 16 września 2023 21:40

W sobotę rozegrano pierwsze mecze piątej kolejki wadowickiej A klasy. Swoje spotkania mają za sobą drużyny Huraganu Inwałd i Znicza Sułkowice – Bolęcina.

Prowadzeni przez Kamila Wołczyka inwałdzianie na własnym boisku mierzyli się z depczącą im po piętach Wisłą Łączany, co zapowiadało wielkie emocje. I faktycznie od pierwszych minut na murawie trwała twarda, ale sportowa walka. Optycznie zdecydowanie lepiej prezentowali się zawodnicy Huraganu, którzy lepiej operowali piłką, sprawnie przenosili grę z jednej na drugą flankę. Jednak bramki nie zdołali zdobyć przez godzinę. Wówczas w polu karnym ostro potraktowany został Kamil Chrapkiewicz i sędzia wskazał na „wapno”. A tym, który otworzył wynik był… Jan Bańdo, czyli bramkarz Huraganu.

Akcja na 2:0 była ozdobą spotkania. Dawid Rzegotka w swoim stylu minął dwóch rywali, wbiegł w pole karne i wyłożył piłkę Kamilowi Kukule. Ten, choć był w idealnej sytuacji, wypatrzył jeszcze lepiej ustawionego Szymona Wiktora i ten już musiał tylko dopełnić formalności.

Na tym emocje się nie skończyły bo w niegroźnej sytuacji Andrzej Trzaska sfaulował rywala. A, że uczynił to w obrębie „szesnastki” to „wyrok” mógł być tylko jeden. Jan Bańdo co prawda wyczuł intencje strzelca i nawet miał piłkę na rękawicy, ale uderzenie było piekielnie mocne. – Nerwy były niepotrzebne, bo byliśmy dziś zdecydowanie lepsi. A już na pewno lepiej graliśmy piłką. Liczy się wygrana i 3 punkty – mówi Kamil Wołczyk, trener Huraganu Inwałd.

*****

W równolegle toczącym się spotkaniu Znicz Sułkowice-Bolęcina podejmował Borowika Bachowice, rywala wymagającego i potrafiącego zdobywać bramki „z niczego”.

Podobnie jak Huragan w starciu z Wisłą, tak Znicz w konfrontacji z Borowikiem prezentował się lepiej od swoich rywali, ale optycznej przewagi nie potrafił udokumentować. O ile jednak po zmianie stron inwałdzianie trafili jako pierwsi do siatki, tak w Sułkowicach z bramki cieszyli się goście. Do remisu doprowadził Mateusz Ogiegło, który po wykonywanym przez podopiecznych Kamila Łysonia rzucie rożnym najlepiej odnalazł się w polu karnym. Bohaterem mógł zostać Tomasz Łysoń, który krótko przed końcem meczu otrzymał podanie od Włodzimierza Kierczaka, ale po jego strzale piłkę z linii bramkowej wybił obrońca, który w zasadzie został trafiony futbolówką.

Wyniki:
Huragan Inwałd – Wisła Łączany 2:1
Znicz Sułkowice – Bolęcina – Borowik Bachowice 1:1

woc Fot. Wojciech Ciomborowski

Podziel się

Audycje / Posłuchaj więcej podcastów

Skip to content