Jutrzejsze (sobota, godz. 15.00) starcie będzie przysłowiowym meczem o „sześć punktów”. Gospodarze spotkania mają ich bowiem tylko osiem i plasują się na trzynastym miejscu w ligowej stawce. Tymczasem goście są sklasyfikowani tylko „oczko” wyżej” i zgromadzili jak dotąd 11 punktów. Co jeszcze bardziej istotne coraz wyraźniej zaczynają tracić dystans do zespołów ze środka stawki. Stąd w konfrontacji ze Zgodą podopiecznych Kamila Żmudy interesować będzie tylko wygrana, dająca realne nadzieje na zakończenie rundy na w miarę bezpiecznym miejscu. Porażka lub remis spowodują, że Halniak na dobre ugrzęźnie w dolnym rejonie tabeli.
woc Fot. Wojciech Ciomborowski