W niedzielnej (godz. 13.00) konfrontacji Beskidu II z Orłem Radocza gospodarze są murowanym faworytem i każdy inny wynik niż ich wygrana będzie niespodzianką, a wręcz sensacją.
Równolegle w Spytkowicach Astra rywalizować będzie z Groniami Zagórnik. Dla gości, którzy po fatalnym starcie i pięciu porażkach z rzędu, wyraźnie złapali wiatr w żagle i wygrali sześć meczów z rzędu, będzie to swego rodzaju test. Jego wynik odpowie na pytanie na jakim etapie jest obecnie spadkowicz z A klasy. Ewentualna wygrana pozwoli Groniom zrównać się punktami z Astrą, ale ta ma rozegrane o jedno spotkanie mniej.
Godzinę później (o 14.00) w Rzykach w derbowej potyczce Leskowiec zmierzy się z Halniakiem II Targanice. Będzie to zatem starcie drużyn, które przed tygodniem oddały swoje mecze walkowerami z uwagi na kłopoty kadrowe spowodowane kontuzjami i chorobami.
woc Fot. Wojciech Ciomborowski