Przejdź do treści

Derby dla Leskowca, Beskid II zgodnie z planem, a Gronie zatrzymane…

Sport, 05 listopada 2023 20:40

12. kolejka B klasy przyniosła kilka ciekawych spotkań z udziałem przedstawicieli gminy Andrychów. Nie wszyscy byli po meczach zadowoleni.

Nie było niespodzianki w meczu liderującego Beskidu II Andrychów z Orłem Radocza, który z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe odbył się na bocznym boisku przy ul. Dąbrowskiego. Gospodarze odnieśli kolejne przekonujące zwycięstwo, choć w pierwszej połowie gra nie do końca im się kleiła. W efekcie po trzech kwadransach prowadzili tylko 1:0, po pięknym strzale z dystansu Patryka Zemły, po którym piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki.

Po zmianie stron andrychowianie rozkręcili się i zaaplikowali rywalom pięć bramek. Podzielili się nimi Daniel Kuźma, Daniel Budka, Robert Bizoń, Eryk Wróbel oraz Wojciech Trojak.

Beskid II Andrychów – Orzeł Radocza 6:0 (1:0)

* * * * *

Po pięciu porażkach z rzędu Gronie Zagórnik zanotowały serię sześciu zwycięstw i to okazałych zwycięstw. Dziś niestety została ona przerwana w Spytkowicach.

Gospodarze objęli prowadzenie w 75 min. po bezpośrednim strzale z rzutu wolnego Mateusza Dębskiego. Dziesięć minut później rezultat ustalił Jakub Łabaj. Tym samym Gronie mają teraz na koncie po sześć wygranych i porażek. Dorobek 18 punktów pozwolił zachować im szóstą pozycję w lidze.

Astra Spytkowice – Gronie Zagórnik 2:0 (0:0)

* * * * *

Derbowe starcie przedostatniego w stawce przed 12. kolejką Leskowca Rzyki z zamykającymi tabelę rezerwami targanickiego Halniaka lepiej zaczęli goście. Po cetrostrzale piłka trafiła pod nogi Mikołaja Przybylskiego i ten wyprowadził przyjezdnych na prowadzenie.

Jeszcze przed przerwą losy meczu odwróciły się. Wyrównał Norbert Oboza. Stoper Leskowca zdecydował się na strzał z 40 metrów, po tym jak targaniccy obrońcy wybili piłkę w własnego pola karnego po rzucie rożnym.

Zwycięska dla Leskowca bramka także padła po stałym fragmencie gry. Z rzutu wolnego z 30 metrów uderzył Jakub Turek. Z tym uderzeniem bramkarz Halniaka II jeszcze sobie poradził, ale z dobitką Tobiasza Szczepaniaka już nie… – Bardzo wyrównany mecz, w którym remis byłby sprawiedliwym wynikiem. I to remis 7:7, bo obie strony miały mnóstwo sytuacji, ale ich nie wykorzystały – skomentował mecz Adrian Żydek, trener Leskowca, który dzięki wygranej awansował na 11 pozycję. Z dorobkiem 10 punktów wyprzedza lepszym bilansem bramkowym Płomienia Sosnowica i Sokoła Chrząstowice, a ustępuje Orłowi II Ryczów. Halniak II ma 3 punkty.

woc

Podziel się

Audycje / Posłuchaj więcej podcastów

Skip to content