Prowadząca Iskra Klecza zagra w sobotę o 15.00 z Dębem Paszkówka, który zaczął sezon z przytupem, ale ostatnio mocno spuścił z tonu. Równolegle w Inwałdzie mający dwa punkty mniej od lidera Huragan Inwałd podejmie Orła Wieprz, który przegrał wszystkie osiem dotychczas rozegranych spotkań. Może nie zawsze były to wyraźne porażki, ale niemniej każdy inny rezultat jak wygrana podopiecznych Kamila Wołczyka będzie niespodzianką. Jeżeli wywiążą się należycie z roli faworyta, to zapewne zachowają zajmowaną obecnie trzecią lokatę.
Huragan ma szansę wskoczyć na fotel lidera, ale aby tak się stało musiałby się nie tylko potknąć Iskra, ale także druga w tabeli Burza Roczyny. A ta w niedzielę o 15.00 zacznie derbowy bój ze Zniczem Sułkowice-Bolęcina, który po serii udanych meczów plasuje się na piątym miejscu ligowej stawce, ale już z kilkupunktową stratą do czołówki. I to ten fakt oraz potencjał kadrowy każe upatrywać faworyta w gościach niedzielnej potyczki. Z drugiej strony ekipa Kamila Łysonia zagra na własnym stadionie, a przy tym ma w swoich szeregach niezawodnego Włodzimierza Kierczaka, który strzela jak na zawołanie. Na Burzę ma wręcz patent, gdyż w meczach z nią trafia praktycznie zawsze.
woc Fot. Wojciech Ciomborowski