Przypomnijmy, iż władze Andrychowa otrzymały na odnowienie tego historycznego obiektu dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego w wysokości 34,8 tys. złotych. Jak dowiedzieliśmy się od prowadzącego prace konserwatorskie Tomasza Buczka z firmy Struktury Natury, brzezińską kapliczkę klasyfikujemy jako typ tak zwanych latarni umarłych. Nasz rozmówca deklaruje, że całość prac będzie zakończona przed Świętem Zmarłych, choć termin zapisany w umowie to 10 listopada. Część praktyczna odnowy zabytku zaczęła się od chemicznego usunięcia glonów.
– W przedmiocie umowy mamy kompleksową renowację kapliczki, na co składa się szereg prac następujących po sobie: badania konserwatorskie wstępne, oczyszczanie, właściwą renowację czyli odbudowę detalu i formy, a na koniec zabezpieczenie na lata, aby jak najdłużej służyła – mówi Tomasz Buczek. – Zaczęliśmy od badań zasolenia i wynika z nich, że te zasolenia nie są takie straszne. Obecność najgorszych siarczanów mamy poniżej 0,4 proc., a więc zawartość soli niską. Teraz przystępujemy do odsalania. Będzie to wyglądało tak, że założymy kompresory odsalające, w których sól będzie się odkładała. Po odsoleniu trzeba będzie jeszcze ponowić badania i jak zaznacza prowadzący renowację jeżeli zostanie osiągnięty wynik pozytywny, można przystąpić do impregnacji wzmacniającej przy użyciu specjalistycznych środków. – Dopiero na bazie tych wzmocnień, które potrwają trzy tygodnie, ponieważ tak długo działa preparat, będziemy mogli przystąpić do właściwej odbudowy – dodaje Tomasz Buczek. – I w zakresie prac mamy renowację, a praktycznie wymianę krzyża, który jest u góry. Nowy, identyczny z dotychczasowym, wykonamy ze stali nierdzewnej. Oczywiście zostanie odtworzona również inskrypcja – tzn. na pewno „1802 rok” i jeżeli uda się ustalić treść zatartej części napisu, to także i ona.
jd Fot. Jacek Dyrlaga

