Drugi w tabeli zespół z Niecieczy stawia swoim rywalom trudne warunki, o czym podopieczni trenera Tomasza Moskały przekonali się już na własnej skórze jesienią, gdy Bruk-Bet zwyciężył 7:1. Podobnie było na start rundy rewanżowej. Już do przerwy niecieczanie prowadzili trzema bramkami, a w drugiej połowie dołożyli jeszcze dwa trafienia.
Wobec tej porażki Beskid stracił dziewiąte miejsce w tabeli i osunął się do dolnej części czwartoligowej stawki. Na pierwsze wiosenne punkty będzie szansa w przyszły weekend w Andrychowie. Podopieczni Tomasza Moskały zmierzą się na własnym stadionie z wyżej notowaną Wolanią Wola Rzędzińska w niedzielę 26 marca o 11.
gs