Spotkanie toczone było na sztucznym boisku, ale w ciężkich, zimowych warunkach. W tych okolicznościach lepiej odnaleźli się andrychowianie, którzy jeszcze w pierwszej połowie ustalili wynik meczu – Mariusz Sobala okazał się pewnym egzekutorem rzutu karnego.
Był to pierwszy mecz z serii zimowych sparingów Beskidu. Kolejny zaplanowano na sobotę 6 lutego, a rywal jest z wysokiej półki, bo podopieczni trenera Macieja Mrowca zmierzą się z Rekordem Bielsko-Biała.
gs, fot. Grzegorz Sroka