Podopieczni Kamila Żmudy znakomicie rozpoczęli sezon, pokonując właśnie na swoim obiekcie Hejnał Kęty. Niestety w miniony weekend polegli w podoświęcimkim Gorzowie, choć wcale nie byli drużyną gorszą. Tym bardziej będą chcieli w niedzielne popołudnie sprawić radość i kibicom, którzy zawsze tłumnie dopingują Halniaka podczas spotkań domowych. A, że LKS Rajsko nie jest hegemonem, to szansa na wygraną Pularysów jest więcej niż spora. Oczywiście mecz, meczowi nie jest równy. Niemniej to Pularysy wydają się być na papierze zespołem mocniejszym.
woc Fot. Wojciech Ciomborowski