Dziś (9 października) rano ekipa Zakładu Gospodarki Komunalnej przeprowadzająca pielęgnację roślinności nad stawem w Parku Miejskim zauważyła dwie martwe kaczki, a obok nich wydrę. Oba ptaki miały podgryzione gardła. Nie przeżyły. Tymczasem drapieżny zwierzak czmychnął czym prędzej na widok pracowników ZGK.
Jak dowiedzieliśmy z kolei od dyrektor Gabinetu Burmistrza Agnieszki Gierszewskiej oraz w Wydziale Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Andrychowie martwe kaczki trafiły do weterynarza, który przeprowadzi sekcję zwłok i ostatecznie ustali przyczyny śmierci pary ptaków. Okazuje się, że takie zdarzenie nie jest czymś wyjątkowym. Taka jest po prostu natura. Kilkanaście miesięcy temu polowały w tym rejonie nutrie. Obecnie większość kaczek odfrunęła na inne tereny. Dziś zauważyliśmy na stawie tylko jedną parę (zob. foto).
A staw dzięki ekipie ZGK zmienia swój wygląd…
jd Fot. Jacek Dyrlaga

