Przyjechała także straż pożarna. Jak dowiedzieliśmy się od dowódcy andrychowskiej Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP Tomasza Kasperka, obecność strażaków związana jest z zabezpieczeniem terenu, gdyż wezwano Lotnicze Pogotowia Ratunkowe.
Aktualizacja.
Z informacji, jaką uzyskaliśmy od dyrektor SP nr 4 Doroty Zawady wynika, iż dziecku udało się przywrócić krążenie. Zasłabło w świetlicy. Do czasu przetransportowania 10-latka do helikoptera LPR, na polecenie straży pożarnej nikt nie opuszcza szkoły. – Dzieci pozostają w klasach ze swoimi nauczycielami – dodaje Dorota Zawada. Dostęp w rejon szkoły zabezpiecza także policja.
jd